Nasze Stowarzyszenie jak co roku wzięło udział w tradycyjnych dożynkach, które odbyły się u naszych przyjaciół w Berlinie.
Byliśmy - IMPULS- na dożynkach w Berlinie. Cóż to były za dożynki!....
Pojechaliśmy tam na zaproszenie Fundacji Evangelisches Johannesstift. Spodziewaliśmy się skromnej imprezy i garstki osób. To co tam zastaliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Tysiące mieszkańców Berlina wzięło udział w tych dożynkach, a konkurencja tego dnia była bardzo duża, bo oprócz dożynek był maraton i rozgrywki piłkarskie. A jednak...
Wzięliśmy udział w paradzie. Wrażenia? - Chyba wszyscy znamy parady karnałowe w Rio! Nasze doznania, emocje były porównywalne do tych oglądanych zza oceanu. I te tłumy oklaskujących, uśmiechniętych ludzi wokół!
No i wreszcie nasz występ. IMPULS właściwie rozpoczął swój pokaz na długo przed wyznaczoną godziną, gdyż tańce zaczęły się już pod sceną w pełnej improwizacji do tego co działo się na scenie.
Swoją spontanicznością, radością 'kupili' publiczność zanim oficjalnie wystąpili. Wtopili się w zespół ZUMBY umiejętnie naśladując ruchy dziewczyn. Potem dziewczyny zrewanżowały się i na koniec naszego występu jeszcze raz zatańczyły z IMPULSEM (są już plany na wspólne występy ale .... żeby nie zapeszyć).
A sam występ IMPULSU? No cóż, na takiej scenie, przy tak licznej publiczności - to musiało się udać. Radość, radość, radość......